I Ekstremalna Droga Krzyżowa w rejonie sieradzkim

W okresie Wielkiego Postu ponad 80 tys. pątników w 25 krajach wzięło udział w Ekstremalnej Drodze Krzyżowej. Dzięki staraniom Rycerzy Kolumba z rady nr 16709, również w rejonie sieradzkim na trasę wyruszyło 180 pątników. EDK rozpoczęła się 23 marca 2018 roku Mszą św. o godz. 21:30 w kościele Najświętszego Serca Jezusowego w Sieradzu. Mszy przewodniczył kapelan Rycerzy Kolumba - ks. Krzysztof Kaczmarek. Na wstępie Eucharystii odczytano list od Papieża Franciszka, który udzielił Błogosławieństwa Apostolskiego dla wszystkich organizatorów i uczestników EDK. Po Mszy i indywidualnym błogosławieństwie, pątnicy wyruszyli na 41 km trasę przechodząc przez Sieradz, Chałupki, Chojne, Dębinę, Sokołów, Dąbrowę Wielką, Jeziory, Górkę Kłocką, Zapustę Małą i kończąc w Sanktuarium Matki Bożej Księżnej Ziemi Sieradzkiej w Charłupi Małej.

Podczas Drogi Krzyżowej obowiązywała zasad skupienia i milczenia. Pątnicy idąc samotnie lub w niewielkich grupach sami troszczyli się o swoje bezpieczeństwo. Po drodze zatrzymywali się przy wyznaczonych stacjach drogi krzyżowej, gdzie czytali specjalnie przygotowane dla nich rozważania. Pierwsi pątnicy dotarli do Charłupskiego Sanktuarium około godz. 6:30, a ostatni przed godz. 11:00. Najmłodszy uczestnik EDK liczył 11 lat, najstarszy zaś 65 lat. Na szlak wyruszyli pątnicy dwóch diecezji: włocławskiej i kaliskiej - z wszystkich sieradzkich parafii, a także z Brąszewic, Boleszczyna, Brzeźnia, Burzenina, Charłupi Małej, Charłupi Wielkiej, Chojnego, Dąbrowy Wielkiej, Godynic, Gruszczyc, Kalinowej, Męki, Miłkowic, Opatówka, Warty, Wągłczewa, Wróblewa, Tubądzina oraz Zduńskiej Woli.

W EDK chodzi głównie o wyjście poza strefę komfortu i porzucenie jej na rzecz wyzwania. Nocna wędrówka w trudnych i niesprzyjających warunkach, fizyczny i psychiczny wysiłek na granicy wytrzymałości a czasem już poza nią, dają pątnikom doświadczenie przekroczenia siebie, swoich ograniczeń i przyzwyczajeń, a to prowadzi do prawdziwej, głębokiej przemiany. Pozwala pątnikom rozpalić w sobie zmianę, otworzyć się na Boga i drugiego człowieka.